heh...może to i wstyd w dzisiejszych czasach lecz nigdy wcześniej nie prowadziłam własnego bloga. Szczerze "mówiąc" nawet w najdalszej przyszłości nie planowałam jego utworzenia...no ale 'jak mus to mus' - zaliczenie.
Ogólnie nie mowie NIE, sądzę jednak że czas poświęcony na prowadzenie bloga można znacznie lepiej wykorzystać;]no i przede wszystkim nie jest on niezbędny do życia!
Pierwszy post...i już zastanawiam się co by tu napisać...hmmm...nie ukrywam,że jest to trudne dla nowicjusza;p aleee mam nadzieję iż to tylko...kwestia wprawy.
Wiem, że nie napiszę dziś niczego interesującego...po prostu przypomniało mi się o naszym zadaniu oraz upływającym czasie i pomyślałam: "Kurcze chociaż coś zacznij, przywitasz się i tyle."
A zatem WITAM serdecznie na moim 'histerycznym' blogu :)
:*