sobota, 8 maja 2010
8.05.2010
Od paru dni niektórzy żyli wręcz walką Mariusza Pudzianowskiego z Japończykiem Yusuke Kawaguchim, która odbyła się wczoraj w katowickim spodku. Decyzją sędziów zwyciężył "Pudzian". Oglądałam ową walkę na żywo w telewizji Polsat i muszę przyznać że nie dało się tego oglądać bez wybuchu śmiechu...cóż KSW ;)
Kolejna próba sił już za dwa tygodnie. 21 maja Pudzian zawalczy z Amerykaninem Timem Sylvią, dwukrotnym mistrzem wagi ciężkiej MMA. Też mu się powiedzie?Zobaczymy...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz